Wpływ doustnych leków obkurczających naczynia na ciśnienie krwi – czy mamy się czego obawiać?

Doustne leki obkurczające naczynia, będące agonistami receptorów adrenergicznych, są powszechnie stosowane w leczeniu niedrożności nosa i zatok – szczególnie w przebiegu przeziębień, alergii oraz infekcji górnych dróg oddechowych. Choć przeważnie są dostępne bez recepty i uchodzą za bezpieczne, ich mechanizm działania sugeruje możliwość wpływu na ciśnienie tętnicze. Czy regularne przyjmowanie tego typu leków może prowadzić do nadciśnienia? Jakie względy bezpieczeństwa powinny być brane pod uwagę przez pacjentów i lekarzy? Odpowiedzi na te pytania szukano w systematycznym przeglądzie badań klinicznych.

Jak działają doustne leki obkurczające naczynia?

Doustne leki obkurczające naczynia działają najczęściej jako nieselektywni agoniści receptorów adrenergicznych alfa i beta. Pobudzając receptory alfa-adrenergiczne w naczyniach krwionośnych, powodują ich zwężenie (vasokonstrykcję), dzięki czemu zmniejsza się przepływ krwi w okolicy błon śluzowych nosa i zatok, co przekłada się na redukcję obrzęku i udrożnienie nosa.

Mimo że jest to korzystne z punktu widzenia objawowego leczenia przeziębienia czy alergii, ta sama aktywność może potencjalnie prowadzić do wzrostu ciśnienia tętniczego i przyspieszenia akcji serca.

Systematyczny przegląd: cel, metodyka i zakres badań

Aby ocenić rzeczywisty wpływ doustnych leków obkurczających naczynia na układ sercowo-naczyniowy, przeprowadzono systematyczny przegląd randomizowanych badań klinicznych (RCT). Przegląd objął pięć badań z udziałem łącznie 882 uczestników, którzy przyjmowali leki takie jak efedryna, pseudoefedryna i fenylo-propanoloamina przez okres od 7 do 24 dni. Średni wiek uczestników wynosił 20 lat, a badania zostały przeprowadzone głównie w USA i Europie.

Główne analizowane parametry to:

  • skurczowe ciśnienie tętnicze (górne)
  • rozkurczowe ciśnienie tętnicze (dolne)
  • tętno
  • liczba rezygnacji z udziału w badaniach z powodu działań niepożądanych

Główne wyniki

Analiza zbiorcza wyników dostarczyła następujących informacji:

  1. Skurczowe ciśnienie tętnicze: Leki te mogą nieznacznie zwiększać ciśnienie skurczowe, lecz efekt ten był statystycznie nieistotny i obarczony bardzo niską pewnością dowodów (średnia różnica: 0,91 mmHg, 95% CI: −0,57 do 2,38).
  2. Rozkurczowe ciśnienie tętnicze: Podobnie, zaobserwowano minimalny wzrost (średnia różnica: 0,44 mmHg, CI: −0,59 do 1,48), przy niskim poziomie pewności dowodów.
  3. Tętno: Nie stwierdzono wyraźnego wpływu na częstość akcji serca (średnia różnica: 1,92 bpm), lecz wyniki były bardzo niepewne, a zmienność między badaniami wysoka.
  4. Rezygnacje z udziału w badaniach: Nie było znaczących różnic między grupą przyjmującą lek a placebo pod względem liczby przerwanych terapii z powodu skutków ubocznych.

Ograniczenia i ryzyko błędu

Warto podkreślić, że cztery z pięciu badań zawierały wysokie ryzyko błędu systematycznego, a tylko jedno uznano za badanie o niskim ryzyku. W analizowanych publikacjach często nie mierzyło się ciśnienia i tętna w optymalnym czasie po zażyciu leku, a liczba uczestników była ograniczona. Trzy z pięciu badań miały również wsparcie ze strony firm farmaceutycznych, co może prowadzić do nieznacznych zniekształceń wyników.

Co to oznacza dla pacjentów i lekarzy?

Choć wyniki sugerują, że stosowanie doustnych leków sympatykomimetycznych nie wywołuje istotnych zmian w ciśnieniu tętniczym czy akcji serca, należy podchodzić do nich z ostrożnością. Dowody są niepewne, a u osób z chorobami układu krążenia, zaburzeniami rytmu serca, nadciśnieniem czy innymi schorzeniami przewlekłymi istnieje teoretyczne ryzyko reakcji niepożądanych.

Pacjenci cierpiący na choroby sercowo-naczyniowe powinni unikać przewlekłego przyjmowania doustnych sympatykomimetyków bez konsultacji z lekarzem.

Perspektywy na przyszłość

Autorzy przeglądu podkreślają potrzebę przeprowadzenia niezależnych, dobrze zaprojektowanych badań klinicznych, które jeszcze dokładniej ocenią wpływ tych leków na ciśnienie krwi i inne funkcje układu sercowo-naczyniowego. Przede wszystkim istotne jest uwzględnienie szerokiego przekroju wiekowego oraz osób z chorobami współistniejącymi, aby lepiej odwzorować realia populacji korzystającej z takich farmaceutyków.

Podsumowanie

Doustne leki obkurczające naczynia na bazie agonistów adrenergicznych, takie jak pseudoefedryna, efedryna czy fenylo-propanoloamina, wydają się mieć nieznaczny lub żaden wpływ na ciśnienie krwi u zdrowych dorosłych, a działanie uboczne w postaci wzrostu ciśnienia lub tętna występuje rzadko. Jednakże z uwagi na bardzo niski poziom pewności dowodów, decyzję o stosowaniu tych leków – zwłaszcza przez dłuższy czas – należy podejmować ostrożnie, szczególnie u osób z istniejącymi problemami kardiologicznymi.

Dodaj komentarz